Tym razem w Regionalnym Centrum Kulturalno-Bibliotecznym, odbyły się uroczystości Gminnego Święta Edukacji Narodowej w Brzesku. Na spotkaniu pojawili się dyrektorzy szkół, nauczyciele i przedstawiciele władz miejskich z burmistrzem Grzegorzem Wawryką na czele. Życzenia nauczycielom składała także poseł Józefa Szczurek-Żelazko. - Składam serdeczne życzenia nauczycielom i dziękuję za ich ciężką pracę – mówił w czasie uroczystości burmistrz Grzegorz Wawryka. – Poziom kształcenia w gminnych placówkach stoi na bardzo wysokim poziomie, mamy znakomitych nauczycieli, którzy z wielkim oddaniem kształcą i wychowują nasze dzieci. Oświata od lat jest priorytetem władz, nie szczędzimy pieniędzy na stałą poprawę bazy edukacyjnej, w tym roku na oświatę wydamy blisko 50 milionów złotych.

Polski parlament nie zgodzi się na ratyfikowanie umowy handlowej z Kanadą (CETA) jeśli będzie godziło to w interesy gospodarcze naszego kraju – podkreśla w rozmowie z nasza redakcją poseł Józefa Szczurek – Żelazko. Posłanka podkreśla, że treść umowy została ustalona w 2014 roku za rządów PO - PSL, teraz możemy analizować skutki tej umowy dla polskiej gospodarki. Żeby umowa ma wejść w życie, wszystkie państwa UE muszą ją ratyfikować. Aby przyjąć tę umowę, potrzebny będzie konsensus polityczny.

To okazja dla osób lubiących aktywny wypoczynek. - Serdecznie zapraszamy wszystkich siatkarzy i siatkarki na Turniej Siatkówki Plażowej, który odbędzie się tradycyjnie na zakończenie wakacji 26 sierpnia 2016 roku na boiskach obok Krytej Pływalni w Brzesku.

Wzrost poziomu życia oraz lepsza opieka medyczna sprawiają, że społeczeństwo polskie starzeje się. Zresztą to tendencja we wszystkich krajach rozwiniętych i dynamicznie rozwijających się jak nasza ojczyzna. Przybywa osób starszych, które z racji wieku, potrzebują pomocy i rehabilitacji. To właśnie z myślą o nich, przed dwoma laty  powstał Rodzinny Dom Opieki STAŚ, w Gnojniku. Mogą w nim przebywać osoby starsze, niepełnosprawne, osoby po zabiegach operacyjnych w trakcie rekonwalescencji wymagające długotrwałej opieki i rehabilitacji . RDO STAŚ znajduje się w budynku Zakładu Rehabilitacji i mieści się w centrum Gnojnika.

Podczas sesji plenarnej w Strasburgu eurodeputowani przyjęli sprawozdanie Edwarda Czesaka na temat nieuczciwych praktyk handlowych w łańcuchu dostaw żywności. – Jest to problem, z którym borykają się wszystkie podmioty w łańcuchu dostaw żywności oraz krajowe organy ds. konkurencji. Wagę tego problemu potwierdzają konkretne przykłady m.in. w Polsce, czy w Wielkiej Brytanii”– przekonuje sprawozdawca. Głównym celem sprawozdania jest ochrona małych producentów żywności i sprzedawców detalicznych przed nieuczciwymi praktykami ich niejednokrotnie silniejszych partnerów handlowych takimi jak na przykład jednostronne zmiany w umowach z mocą wsteczną, stałe opłaty nakładane przez przedsiębiorstwa na dostawców (tzw. pay to stay), płatności dokonywane po upływie 120 dni (tzw. pay you later), sprzedaż poniżej kosztów produkcji co może zagrażać długoterminowej, zrównoważonej produkcji tych produktów w Europie czy zmuszanie dostawców do korzystania z usług konkretnych osób trzecich produkujących opakowania.

W 1985 roku władzę w Związku Radzieckim przejął Michaił Gorbaczow. Swoją politykę oparł na dwóch filarach - hasłach: „Pieriestrojka i głasnost” . Bez wątpienia zmiana kursu politycznego w Związku Radzieckim miała ogromny wpływ na demokratyzację systemu komunistycznego w Polsce, a potem w całej Europie. Wiosną 1988 roku w Polsce wybuchła kolejna fala strajków. Okazało się, że reformy gospodarcze wprowadzone po zniesieniu stanu wojennego nie przyczyniły się do poprawy sytuacji gospodarczej Polaków. Pod naporem strajkujących robotników i kościoła ówczesna władza zgodziła się na rozmowę z opozycją. Jesienią 1988 roku ustalono, że w obradach okrągłego stołu wezmą udział przedstawiciele władzy, Solidarności i kościoła katolickiego. Obrady okrągłego stołu doprowadziły do podpisania porozumienia pomiędzy rządem, a opozycją. Władza komunistyczna zgodziła się na liberalizacje gospodarki oraz częściowo wolne wybory parlamentarne. Jednocześnie ustalono, że w Polsce powstanie wyższa izba parlamentu - senat . Jednocześnie podczas obrad okrągłego stołu ustalono, że Radę Państwa (kolegialny organ władzy, który miał funkcje reprezentacyjną) zastąpi urząd Prezydenta RP. W kwietniu 1989 roku przeprowadzono zmiany w konstytucji polegające na, wprowadzeniu do życia ustawodawczego senatu (składającego się ze 100 członków) oraz urzędu prezydenta. Prezydenta miało wybierać zgromadzenie narodowe czyli połączone ze sobą sejm i senat zwykłą większością głosów. Zmiany w konstytucji oraz uchwalenie nowej ordynacji wyborczej otworzyło drogę wyborom. Zaplanowano je na 4 czerwca 1989 roku . Skomplikowana ordynacja wyborcza dzieliła kraj na kilkadziesiąt okręgów wyborczych w wyborach do parlamentu oraz 49 okręgów wyborczych w wyborach do senatu. Okręgi w wyborach do senatu pokrywały się z województwami. W każdym z nich wybierano po dwóch senatorów, wyjątek stanowiły województwa warszawskie i katowickie gdzie wybierano po 3 senatorów.

16 delegatów na lipcowy kongres Prawa i Sprawiedliwości wybrali dzisiaj działacze tarnowskich struktur tej formacji politycznej (mowa o tarnowskim okręgu wyborczym, który swoim zasięgiem obejmuje Tarnów oraz powiaty tarnowski, dąbrowski, brzeski, bocheński, wielicki i proszowicki). Z „automatu” mandat delegata mają posłowie i senatorowie (pod warunkiem, że są członkami partii, ci którzy kandydowali z listy PiS, a nie są członkami, otrzymali status Gościa Ogólnopolskiego Kongresu Prawa i Sprawiedliwości. O mandat delegata rywalizowało w sumie 29 osób. Na liście nie obdarzonych zaufaniem znalazł się m.in. Kazimierz Koprowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Tarnowie, członek zarządu powiatu wielickiego Roman Wcisło oraz Marek Burda, przewodniczący Rady Powiatu Wielickiego.

Jak ukształtowałaby się scena polityczna w regionie tarnowskim, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w pierwszej połowie maja 2016 roku. Podpieramy się wynikami sondażu CBOS, który właśnie dzisiaj opublikowano, ale bierzemy poprawkę na specyfikę naszego regionu – Twierdzy Prawa i Sprawiedliwości. Nasza metodologia jest prosta: uznaliśmy że wynik sondażu oddaje preferencje wyborcze Polaków, porównaliśmy z nim wyniki wyborów ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych w skali kraju i w skali tarnowskiego okręgu wyborczego. Wyszedł nam tak zwany wskaźnik prawdopodobieństwa – przenieśliśmy go w realia regionu tarnowskiego, a stąd już droga bliska do podzielenia mandatów Metodą D’Hondta. Dla opozycji (Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Polskiego Stronnictwa Ludowego Kukiz 15 partii Krowin i lewicy) nie mamy dobrych wieści. Ale po kolei.