Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pasażerów Bochni i Ziemi Bocheńskiej, z dniem 3 czerwca b.r. Rejonowe Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Bochni uruchamia nową linię na trasie Bochnia – Brzesko – Wojnicz – Tarnów. Autobus oznaczony nr „14” będzie rozpoczynał kurs na Placu gen. Pułaskiego w Bochni, następnie zabierze pasażerów spod Dworca PKP, później pojedzie drogą krajową nr 4 przez Brzesko, Wojnicz (będzie wjeżdżał do centrum tych miast). Przystanek końcowy zlokalizowany jest przy ul. Sikorskiego w Tarnowie, przed Domem Towarowym „Świt”. Pojazdy RPK będą się zatrzymywać na wszystkich przystankach pośrednich. Godziny odjazdu z Bochni: 5.25, 8.15, 12.50, 15.25, godziny odjazdu z Tarnowa: 6.40, 9.30, 14.10, 16.40. Linia nr „14” będzie wykonywać także „krótki” kurs do Brzeska o godz. 7.20, powrotny o 8.10. Na nowo uruchomionej linii będzie obowiązywał pełny zakres ulg dla pasażerów, a kursy wykonywane będą w dni robocze.

Firma Dromost, która w latach świetności, jeszcze jako przedsiębiorstwo państwowe, zatrudniała ponad pięćset osób, jest na skraju bankructwa. Dzisiaj w firmie pracuje 70 osób. Od pół roku niw widzieli pensji. Zarząd spółki zgłosił wniosek o upadłość. W praktyce oznacza to koniec firmy. Ale czy pracownicy, którzy zostali wysałani na przymusowe urlopy, otrzymają zaległe pensje? Firma powstała w 1952 roku jako Państwowe Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów. W latach swojej świetności Dromost zatrudniało pół tysiąca osób. Przed blisko dwudziestoma laty PPBDiM w Bochni przekształcono w spółkę prawa handlowego – spółkę pracowniczą. Szybko zarząd skupił akcje. Problemy zaczęły się przed dwoma laty. Spadło zatrudnienie i zleceń jest coraz mniej. W efekcie nie płacono pensji, są zaległości wobec ZUS, US i innych firm. - Sytuacja na rynku jest nieciekawa. Jest duża konkurencja, praktycznie nie wygrywamy przetargów - mówi wiceprezes spółki Janina Augustyn. Zapewnia przy okazji, że pracownicy otrzymają zaległe pensje, ma w tym pomóc proces upadłościowy. Zadłużenie wobec pracowników wynosi 800 tysięcy złotych.

Dzisiaj oficjalnie podinspektor Mariusz Dymura został komendantem Komendy Powiatowej Policji w Bochni. Wygrał konkurs zorganizowany przez komendanta wojewódzkiego policji w Krakowie, generała Mariusza Dąbka. – Cieszy mnie ta nominacja, bo znam Mariusza, razem pracowaliśmy. Wiem też, że twój poprzednik, inspektor Marek Rudnik, który został komendantem w Nowym Sączu, bardzo wysoko ustawił ci poprzeczkę. Ale znam Cię i wiem, że na pewno sobie poradzisz i sprostasz temu wyzwaniu. Komendant wojewódzki zdecydował, że o wyborze zdecyduje konkurs. Wiem, że Mariusz Dymura poradzi sobie, zna środowisko, zna powiat i swoich podwładnych – mówił po odczytaniu rozkazu o powołaniu nowego komendanta, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Krakowie, młodszy inspektor Paweł Dzierżak.

Czy Parlament Europejski przyjmie budżet unijny na lata 2014 – 2020, jakie są zagrożenia Zjednoczonej Europy, jak Polska wykorzystuje środki unijne, kto ma rację w sporze PO kontra PiS czy Donald Tusk wynegocjował dobry budżet, na te i wiele innych pytań odpowiadała podczas spotkania z mieszkańcami Bochni, profesor Joanna Senyszyn, poseł do Parlamentu Europejskiego.

O tym, że w Lipnicy Murowanej kultywowane są od lat tradycje ludowe wiadomo nie od dzisiaj. Oczywiście znakomitej większości z nas, nie tylko Małopolanom, ale naszym rodakom w kraju i poza nim, to miejsce kojarzy się z wielkimi palmami. Ale nie tylko palmy to symbol miasteczka.Od lat organizowane są tutaj spotkania grup kolędniczych z całego regionu. Liczba zgłoszonych wykonawców jest w tym roku tak duża, że występy artystyczne trzeba było podzielić na dwa dni: 19 i 20 stycznia. To wtedy scena miejscowego Domu Kultury zamieni się w wielka arenę kolędniczą. Po raz 31 spotkamy się na wspólnym kolędowaniu w Lipnicy Murowanej. Zapewniamy wiele atrakcji – mówią organizatorzy. Małopolskie Centrum Kultury „Sokół” w Nowym Sączu oraz Gminny Dom Kultury w Lipnicy Murowanej zadbają o atmosferę godną powagi spraw przedstawianych przez kolędników. A w tym roku zgłoszono: osiem grup dziecięcych; dziewięć młodzieżowych; 11 grup seniorów. Pierwsze dwie zaprezentują się w sobotę, a starsi w niedzielę. Nad sprawnym przebiegiem imprezy będzie czuwało jury w składzie: Stanisław Węglarz – etnolog; Maria Cetera – etnograf; Jadwiga Adamczyk – muzyk; Benedykt Kafel – etnograf; Magdalena Kroh – etnograf oraz Aleksander Smaga – muzyk. Zapraszamy 19 i 20 stycznia do Lipnicy Murowanej na „lipnicką Gwiazdę”. Naprawdę warto.