Ludwik Węgrzyn, bo ośmioletniej „banicji” znowu został starostą bocheńskim. Stanął na czele zarządu, który firmuja dwie partie polityczne: Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Prawo i Sprawiedliwość. – Będę starostą całego powiatu, wszystkich gmin, wszystkich mieszkańców, a nie jakiegoś układu politycznego. To nas różni od poprzedników, że mandat radnych traktujemy jako mandat całej naszej powiatowej społeczności, a nie wybranych gmin czy miejscowości - mówił naszej redakcji nowy starosta bocheński. Ludwik Węgrzyn już dwa razy był starostą: w latach 1999 – 2002 oraz w kadencji 2002 – 2006. Przed ośmioma laty miał być starostą, ale… został ograny przez Jacka Pająka. - Czekał osiem lat, by odpłacić mu pięknym z nadobne.  Nie dziwi się, że teraz, kiedy Jacek Pająk chciał dyskutować o koalicji, wybrał PiS – mówi nam jeden z radnych PSL.

To już pewne: po ośmiu latach sprawowania urzędu starosty bocheńskiego, pożegna się z nim Jacek Pająk. Ani Polskie Stronnictwo Ludowe, ani Prawo Sprawiedliwość, nie chcą koalicji z Platformą Obywatelską. Pierwsi, bo pamiętają, że przed ośmioma laty wystawił „ich do wiatru”; drudzy bo przed czteroma laty zawarli z nim sojusz wyborczy, ale szybko zostali „ograni”. Lider struktur powiatowych PiS Józefa Mroczek podkreśla, że powiat potrzebuje stabilnej większości. –Spokojne rządy może zapewnić tylko układ z ludowcami – tłumaczy. Podobnego zdania jest Ludwik Węgrzyn. Kiedyś starosta, od lat radny mówi wprost: - Koalicja z PO nie wchodzi w rachubę z kilku powodów Najważniejszy to ten, że na PO zagłosowało niewiele osób, widać mieszkańcy naszego powiatu nie chcą, by nadal ta partia dzierżyła u nas władze – mówi.

Koncerty, wiele imprez towarzyszących oraz mnóstwo doskonałej zabawy – tak w telegraficznym skrócie organizatorzy Dni Bochni zachęcają do udziału w corocznym święcie miasta. Trzeba przyznać, że od lat, organizowane tutaj imprezy są naprawdę przednie. W tym roku Dni Bochni potrwają przez trzy dni. Rozpoczną się 13 czerwca w piątek, a zakończa w niedzielę, 15. – Zapraszam do Bochni, nie tylko z okazji święta miasta, ale o każdej porze roku - mówi naszej redakcji burmistrz Stefan Kolawiński.

Premier Donald Tusk odwiedził w czwartek rodzinę z Zabierzowa Bocheńskiego. Wizyta szefa rządu miała związek z przypadającym 15 maja Międzynarodowym Dniem Rodziny. Na briefingu po spotkaniu premier wyraził zadowolenie, że wizyta odbyła się w przypadający tego dnia Międzynarodowy Dzień Rodziny. - Dlatego tak dobrze się złożyło, że wnuczka pani Teresy - Basia Podraza - namówiła ją, by ona napisała do mnie list. Wiem, że wy z reguły nie wierzycie, że te listy są prawdziwe, ale możecie to sprawdzić - powiedział Tusk dziennikarzom.

Dokładnie 31 metrów i 84 centymetry miała najwyższa palma, która dzisiaj stanęła na lipnickim Rynku. Po raz 56 odbył się tutaj konkurs palm wielkanocnych. Od lat numerem jeden zmagań jest Zbigniew Urbański. Przypomnijmy, że konkursowi Lipnickich Palm i Rękodzieła Artystycznego patronuje Józef Piotrowski.

Wicepremier i minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska zapowiedziała swój udział w niedzielnych uroczystościach w Lipnicy Murowanej. Po raz 56 odbędzie się tutaj Konkurs Palm Wielkanocnych. Pierwsze pomiary palm zostaną wykonane już o godzinie 8. Uroczysta msza zaplanowana jest na godzinę 11. – Przygotowaliśmy wiele dodatkowych atrakcji – zapowiada wójt Lipnicy Murowanej, Tomasza Gromala. Dodajmy, że takich miejsc w Polsce jest niewiele. Lipnica Murowana, wieś w której tradycja odgrywa ogromna rolę, znana jest w Polsce z kilku powodów: po pierwsze to Ziemia Świętych i Błogosławionych; po drugie – tutejszy kościółek świętego Leonarda to zabytek klasy „O” wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO; a po trzecie – z konkursu palm wielkanocnych. Nie byle jakiego, bo tutejsze palmy mają… kilkadziesiąt metrów.

W Gierczycach koło Bochni trwają prace przy budowie farmy fotowoltaicznej. Będzie to największa elektrownia słoneczna w Polsce, jej moc wyniesie 1400 kW. Na łące o powierzchni 2 hektarów zamontowano na specjalnej konstrukcji 5600 fotoogniw.
Inwestorem jest firma „Krusz-Bud”. Właściciel – Piotr Iwulski od wielu lat działa w branży drogowej. Przed rokiem zdecydował się na realizację niezwykle śmiałego przedsięwzięcia. W Urzędzie Gminy Bochnia sprawy formalne zostały załatwione zaledwie w przeciągu kilku dni, gorzej było w pozostałych instytucjach, szczególnie tam, gdzie występują monopoliści. Od kilku lat gmina Bochnia posiada plan przestrzennego zagospodarowania, w którym zapisano lokalizację aż 5 parków przemysłowych. Na terenie jednego z nich – w Gierczycach powstaje słoneczna elektrownia. Jej koszt opiewa na ponad 10,5 mln zł. Znacząca część środków pochodzi z dotacji unijnej. Wykonawcą zadania jest renomowana firma SolarBayern Polska. Aktualnie trwa montaż ogniw, planuje się, że w kwietniu ruszy produkcja prądu na skalę przemysłową. – Cieszy mnie, że konsekwentna polityka gminy w dziedzinie planowania przestrzennego zaczyna procentować dużymi i interesującymi inwestycjami. Na podkreślenie tej powstającej w Parku Przemysłowym Siedlec-Gierczyce zasługuje jej innowacyjność, a także czystość dla środowiska. Ponadto sama inwestycja ma charakter proekologiczny, gdyż obniży o ponad 16 tys. ton emisję dwutlenku węgla, wytwarzanego przy okazji tradycyjnych metod produkcji prądu – mówi wójt gminy Bochnia Jerzy Lysy.

Takich miejsc w Polsce jest niewiele. Lipnica Murowana, wieś w której tradycja odgrywa ogromna rolę, znana jest w Polsce z kilku powodów: po pierwsze to Ziemia Świętych i Błogosławionych; po drugie – tutejszy kościółek świętego Leonarda to zabytek klasy „O” wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO; a po trzecie – z konkursu palm wielkanocnych. Nie byle jakiego, bo tutejsze palmy mają… kilkadziesiąt metrów.