Nasza placówka jest największym zakładem na terenie miasta i powiatu. Obecnie zatrudniamy na etatach ponad 750 osób, do tego dochodzi ponad dwieście osób zatrudnionych na umowach cywilno – prawnych. Większość personelu naszego szpitala to osoby, zatrudnione w placówce od kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu lat. Kiedy rozpoczynali pracę ich kwalifikacje wystarczały,aby realizować ówczesne zadania, a to dawało gwarancję zatrudnienia. Zmieniające się przepisy, nowe technologie sprawiały, że teraz, często po 20 – 30 latach pracy, muszą się szkolić, uzyskiwać nowe kwalifikacje itp. – dodaje dyrektor Szczurek – Żelazko. A jak powszechnie wiadomo szkolenia i kursy często są bardzo drogie.
Szkolenia dla pracowników
W sumie blisko 150 pracowników brzeskiego szpitala skorzystało w ostatnim czasie z różnego rodzaju kursów i szkoleń. – Nasza placówka realizuje program, którego celem jest kształcenie ustawiczne pracowników, podnoszenie przez nich kwalifikacji zawodowych, ale także uzyskiwanie dodatkowych nowych kwalifikacji. Złożyliśmy wniosek o dotacje w ramach Krajowego Funduszu Szkoleniowego. Został on pozytywnie zaopiniowany, co otwarło nam drogę do podpisania umowy dotacji i realizacji programu. Zostało nim objętych blisko 150 pracowników naszego zakładu. Z tej formy mogły skorzystać osoby, które w momencie podpisania umowy miały ponad 45 lat - mówi Józefa Szczurek – Żelazko, dyrektor brzeskiego szpitala. Placówka otrzymała 240 tysięcy złotych dotacji – stanowiło to 80 procent kosztów realizacji projektu, pozostałe środki wyasygnował szpital. – Uznaliśmy, że szkolenia zorganizujemy dla pracowników za darmo, stąd dodatkowe 60 tys. z budżetu szpitala. Pracownicy do nich nie dopłacali, ponadto tym którzy wyjeżdżali na doskonalenie zawodowe poza Brzesko, udzieliliśmy urlopu szkoleniowego – podkreśla dyrektor Józefa Szczurek – Żelazko. Swoje kwalifikacje zawodowe w ramach projektu podnosili min. lekarze, pielęgniarki, położne, fizjoterapeuci, pracownicy administracyjni. W przypadku pielęgniarek i położnych szkolenia udało się zorganizować na miejscu, w brzeskim szpitalu. Zmiana kwalifikacji zawodowych pozwoli na zmianę stanowiska pracy, docelowo przeciwdziała ewentualnemu zwolnieniu. – Każdy kurs kończył się certyfikatem zawodowym, który daje konkretne uprawnienia. Nie zmarnowaliśmy tych pieniędzy na jakieś konferencje, ale na takie formy, które z jednej strony podnoszą kwalifikacje pracowników, potwierdzone odpowiednim dokumentem; z drugiej aktywizują zawodowo naszych pracowników – trafnie ocenia Józefa Szczurek – Żelazko.
Praca dla starszych
Nasza placówka stale rozszerza zakres działania, kontraktując nowe świadczenia w ramach umów z NFZ. To stwarza możliwość tworzenia nowych miejsc pracy. Potrzeby zatrudnienia nowych pracowników występują również z powodu osiągania corocznie przez kilku lub nawet kilkunastu pracowników wieku emerytalnego. Tutaj pojawia się możliwość zatrudnienia m.in. osób po 50 roku życia. W tym przypadku szpital posiłkuje się dodatkowymi środkami pozyskanymi z Powiatowego Urzędu Pracy w Brzesku. – Muszę powiedzieć, że współpraca z PUP układa się naprawdę wzorowo. W ostatnim czasie zaowocowało to stworzeniem około dwudziestu miejsc pracy. Czterech kierowców otrzymało zatrudnienie w ramach dofinansowania prac interwencyjnych z Funduszu Pracy. Kolejnych sześciu zostało zatrudnionych, bo nasz szpital realizuje program zatrudnienia osób 50+. To także są środki z Funduszu Pracy. Wyróżniamy się tym, że wszystkie osoby otrzymują po tym okresie pracy finansowanym przez Powiatowy Urząd Pracy, ofertę stałego zatrudnienia w naszej placówce – zapewnia dyrektor Józefa Szczurek – Żelazko. Ponadto w ramach innej umowy zatrudniono cztery osoby sprzątające oraz czterech pracowników gospodarczych. To efekt realizacji przez Powiatowy Urząd Pracy w Brzesku innego programu, nakierowanego na pomoc osobom pozostającym dłużej bez stałego zatrudnienia. – Są to środki unijne, pozyskane z Europejskiego Funduszu Społecznego, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014 – 2020.
Współpraca w ramach zatrudnienia wspieranego…
Dyrektor brzeskiego szpitala jest przekonana co do skuteczności takich programów. Dlatego placówka zamierza go realizować w przyszłości. – Na pewno, jeśli będą takie potrzeby w naszym zakładzie, będziemy w ten sposób rekrutowali nowych pracowników. Staramy się pomagać nie tylko osobom młodym – absolwentom organizując staże, ale także osobom 50+. Skala potrzeb jest ogromna. Często zatrudnienie znajdują osoby, które są jedynymi żywicielami rodziny. Jako dyrektor placówki, która realizuje takie programy, jak też jako radna wojewódzka, zachęcam wszystkich pracodawców w mieście i powiecie do pomocy osobom 50+. Moje doświadczenia wskazują, że to sumienni, pracowici i rzetelni pracownicy o dużym doświadczeniu zawodowym, które warto wykorzystać– dodaje Józefa Szczurek – Żelazko.
(mir)
|