(0)
| Biesiadki: Będzie sala sportowa. Są pieniądze z ministerstwa |
| WYDARZENIA - Gnojnik | |||
| czwartek, 25 września 2014 20:48 | |||
|
Wójt Sławomir Paterek nie ukrywa rozczarowania. Od kilku dni „niewidzialna dłoń” kolportuje po Biesiadkach i całej gminie informacje, jakoby po wyborach samorząd miał zlikwidować tutaj szkołę. – Przyznam, że te zmanipulowane informacje bardzo nas dotknęły: mówię nie tylko o sobie, ale i radnych, pracownikach gminy. Nie było i nie ma takich planów. Może takie plany mają ci, którzy te informacje rozpowszechniają? Co więcej, nie ma także żadnych zakulisowych rozmów na ten temat. Sieć szkolna w naszej gminie nie ulegnie zmianie. Najlepszym tego dowodem jest fakt, że przed trzema laty wylaliśmy fundamenty pod budowę sali gimnastycznej. Na pewno nie będzie ona czekała kilkanaście lat na dalsze prace, jak to było w przypadku Lewniowej, ale inwestycja „ruszy z kopyta” w przyszłym roku. Na razie trwa przeprojektowanie obiektu, tak żeby przy budowie można było wykorzystać materiały energooszczędne. Mamy także część środków na budowę sali: to ponad sześćset tysięcy złotych, które przekaże nam ministerstwo. We wrześniu tego roku podpisaliśmy umowę na dotację – podkreśla wójt Paterek. Jego zdaniem inwestowanie w oświatę to jedno z największych wyzwań samorządu. Chodzi nie tylko o inwestycje, które są ważne, baza dydaktyczna jest jednym z elementów kształcenia na wysokim poziomie, ale nie jedynym. – Moim zdaniem potrzebna jest bardzo dobra kadra i współpraca z rodzicami. Dzięki temu, od kilku lat uczniowie naszych szkół podstawowych i gimnazjów osiągają wyniki znacznie wyższe niż średnia krajowa – tłumaczy wójt Patarek. Dlatego gmina robi wszystko, by młodzieży stworzyć jak najlepsze warunki. [pr] Komentarze (0)Napisz Komentarz
|
To doskonała wiadomość dla mieszkańców Biesiadek w gminie Gnojnik. – Podpisaliśmy właśnie umowę na dotację, na budowę sali gimnastycznej przy tamtejszej Szkole Podstawowej. Otrzymamy na ten cel ponad sześćset tysięcy złotych – wylicza wójt gminy Gnojnik Sławomir Paterek.
.
