Niebawem ograniczenie przywilejów związkowców? |
WYDARZENIA - Przegląd Parlamentarny |
wtorek, 01 lipca 2014 09:31 |
Czy etatowym związkowcom należy ograniczyć przywileje bo kosztują gigantyczne kwoty? Sami zainteresowani, mówią oczywiście nie. No, ale są rzecznikami własnej sprawy. Inne zdanie mają na ten temat pracodawcy i ekonomiści, ale także część polityków. – Wielu związkowców bardziej troszczy się o siebie niż o podwładnych. Na terenie Brzeska jest kilka tego przykładów. Jeszcze przed kilkunastoma laty w jednej z tutejszych prywatnych firm, było kilkuset członków Solidarności, dzisiaj można byłoby ich policzyć na palcach jednej ręki. Jak donosi Wirtualna Polska liczba etatów związkowych istniejących w danej firmie jest uzależniona od tego, ilu członków danej organizacji w niej pracuje. Jeden etat przysługuje wówczas, gdy jest to 150–500 pracowników. A wiec kiedy organizacja liczy od 500 do 1000 osób, to etaty są dwa, a jeśli związek zrzesza 1001–2000 osób, to trzy. Zdaniem samych związkowców nie stanowi to zbyt dużego obciążenia dla budżetu firm, gdyż pochłania tylko niewielki ułamek zakładowego funduszu płac.- Roczny fundusz płac dla 150 pracowników wynosi średnio ok. 8 mln zł, a jeden etat związkowy kosztuje 53 tys. Stanowi więc tylko 0,7 proc. całego funduszu. Co najważniejsze koszty i uprawnienia polskich związków zawodowych nie są niczym szczególnym w porównaniu ze związkami w Europie – wylicza Marek Lewandowski, rzecznik prasowy NSZZ „Solidarność cytowany przez wp.pl wylicza. Ale inne dane mówią o ponad 110 milionach złotych w skali kraju. To zdaniem pracodawców marnotrawstwo, na które nas po prostu nie stać. Nie mam wątpliwości, że związki zawodowe są potrzebne, ale ich upolitycznienie (bodaj największe za czasów AWS) nie sprzyja im, jak tez pracownikom. Wielu związkowców zapomniało o robotnikach, poszło w politykę czy samorząd, zamiast dbać o dobro pracowników. [pr] Komentarze (1)02 lipiec 2014 09:00Napisz Komentarz |
Dziękujemy