Zmarł Sławomir Mrożek |
KULTURA - Aktualności |
czwartek, 15 sierpnia 2013 10:17 |
Sławomir Mrożek nie żyje - informacje medialne potwierdziły w internecie Wydawnictwo Literackie i Oficyna Noir Sur Blanc. Pisarz zmarł w Nicei w czwartek nad ranem w wieku 83 lat. Mrożek urodził się 29 czerwca 1930 roku w Borzęcinie - gdzie jego ojciec pracował jako urzędnik pocztowy. Omyłkowo w borzęcińskiej kancelarii wpisano mu inną datę urodzenia - 26 czerwca. Przyszły pisarz ukończył krakowskie gimnazjum im. Nowodworskiego, potem studiował architekturę, filozofię orientalną i sztukę. Był prawdopodobnie najczęściej grywanym w kraju i za granicą polskim dramaturgiem współczesnym, a w Polsce przez lata jednym z najpoczytniejszych, obok Stanisława Lema, prozaików. Jego twórczość przekładana była na kilkanaście języków.
[pr] Komentarze (10)15 sierpień 2013 23:09
Pochodził z Borzęcina i całe życie wstydził się do tego przynawać czyż nie ? Smutne ale prawdziwe
16 sierpień 2013 09:36
Dlaczego smutne? Może nie wstydził się, ale i specjalnie nie afiszował.Może nie chciał żeby się w Borzęcinie chwalili nazwiskiem na wszystkich 'odpustach'.
Umarł człowiek. I to jest smutne. 16 sierpień 2013 09:40
No to która ulica albo plac w Borzęcinie będzie nosić Jego imię?
16 sierpień 2013 10:09
On tylko się urodził w Borzęcinie i nic więcej go z tą wsią nie łączy dlatego nie wiem jozek po co niby miał się z tym obnosić.
16 sierpień 2013 13:43
Stadion im.Sławomira Mrożka w Borzęcinie to byłoby coś
16 sierpień 2013 14:50
hehehe, weź se lepiej jakąś książkę Mrożka przeczytaj. Stadion...aleś wymyślił. Mrożek miał tyle wspólnego z Borzęcinem...ze tutaj się urodził (na to nie miał wpływu) na resztę rzeczy już miał i dlatego długo tam nie pomieszkał, może i na szczęście bo by skończył karierę w GOK :) Z tego co mi wiadomo Mrożek ostatnio był w Borzęcinie 23 lata temu.
16 sierpień 2013 15:14
Był 23 lata temu bo jakiś spadek chciał wytargać ale nic nie wskurał i skulony podwinął ogon więcej juz tam nie zaglądając.
16 sierpień 2013 20:41
Dzisiaj wszędzie pisali ze urodził się w Borzecinie, więc chyba się nikt tego nigdy nie wypierał. Mam nadzieję, że powstanie jakies muzeum jego imienia? a swoja droga, w ktorej czesci Borzecina wychowywal sie Mrozek, wie ktos?
15 grudzień 2014 00:31
Niewatpliwie to wielki czlowiek ,mieszkał i wychowywał sie w samym sercu borzecina ,na ulicy na ktorej dzis mieszkaja inne zacne rody borzeckie
15 grudzień 2014 23:56
a od kiedy w Borzęcinie są ulice? a Mrożek uciekł z Borzęcina pierwszym autobusem jaki jechal w kierunku Krakowa, nie dziwota ze mial takie depresje, to piętno dzieciństwa musiało być dla niego traumatyczne
Napisz Komentarz |