Za nami święto plonów gminy Czchów. W tym roku dożynki odbyły się w Jurkowie. Jak w latach poprzednich, tak i w tym roku uroczystości rozpoczęła msza święta dziękczynna: podczas której rolnicy, ale także wszyscy mieszkańcy, podziękowali Bogu za tegoroczne plony. W homilii podkreślono ogromną rolę, jaką w dziejach narodu, gminy i miejscowości, spełniają rolnicy. To dzięki nim mamy chleb powszedni. Ale rolnicy są nie tylko „strażnikami” naszego narodowego spichlerza, ale także – kiedy była tak potrzebą – bronili naszej Ojczyzny. Wieś jest ostoją tradycji, ale także ostoją religii. Po nabożeństwie odbył się obrzęd dożynkowy oraz dzielenie chleba przez burmistrza i starostów dożynek, oczywiście na koniec były prezentacje artystyczne tak zwane ośpiewanie wieńca. Tradycyjnie już dożynki to impreza, która ma ambicje pokazywać to, co w gminie najlepsze. To jedna z największych, bezpłatna i otwarta dla wszystkich impreza budująca tożsamość społeczności lokalnej oraz edukująca kolejne pokolenie mieszkańców Czchowa i regionu.
Jak mówi burmistrz Marek Chudoba uroczyste zakończenie ukoronowanie żniw to dożynki stanowiące największe w danym roku kalendarzowym święto rolników. Dożynki to niezwykle radosny obrzęd zakończenia żniw i złożenie właścicielowi (dziedzicowi) tego wszystkiego, czym obdarzyła matka ziemia podczas żniwnego znoju. Od zawsze podstawowym akcentem dożynek było składanie wieńca symbolizującego trud żniwiarzy.
Organizowano je w granicach ziem Rzeczpospolitej prawdopodobnie już w XVI lub na przełomie XVI i XVII wieku, gdy na obszarach wykorzystywanych rolniczo ukształtowała się gospodarka folwarczno-dworska. Urządzali je dla żniwiarzy (służby folwarcznej i pracowników najemnych) posiadacze większości majątków ziemskich. – Obchodzimy święto plonów naszej ziemi. Jest to jeden z najpiękniejszych dni w roku każdego rolnika. To radość i zasłużony odpoczynek po ciężkiej pracy. W dożynkowym wieńcu, w tych bochnach chleba kryje się nie tylko radość z pomyślnie zakończonych żniw, ale też wdzięczność za zbiory, a przede wszystkim ciężka praca i codzienna troska mieszkańców wsi oraz ich głębokie przywiązanie do tradycji narodowej i do ziemi. Wszyscy wiemy, że owoc pracy rolnika uzależniony jest od wielu okoliczności. Życzę wam, aby nastał dobry czas dla rolnictwa, abyście korzystali z nowych możliwości i szans. Życzę dużo zdrowia i pomyślności wam, waszym rodzinom i bliskim oraz waszym przyjaciołom – mówi burmistrz Chudoba.
(mir)
|